*archiwum* LATO 2004 |
druga strona wydania ukazała się w sobotę, 21 sierpnia |
Benedykt odwrócony Jak zabiłem, miałem syna trzyletniego, byłem żonaty, pracowałem w hucie. Żona robiła w domu handlowym "Emilia", największym w Warszawie. Syna zobaczyłem, jak miał czternasty rok życia. Dostałem przepustkę. Ujrzałem go na klatce schodowej, akurat schodził. Serce mu podpowiedziało czy co, spojrzałem na niego, on mi powiedział: <<tatuś>>. To do końca życia będę pamiętać. Jestem z nim w kontakcie. Ale to straszne było wspomnienie, nie ma jak opowiadać". *** Najważniejszy jest człowiek Mieszczuchom kojarzą się z bandą nierobów, nieudaczników, pijaków: mieszkańcy byłych PGR-ów, zostawieni sami sobie na początku lat 90-tych. Jacy są naprawdę? W 21 rocznicę podpisania Porozumień Gdańskich odwiedziliśmy popegeerowskie wsie koło Szczecinka. Był rok 2001; pełną parą toczyła się akurat kampania wyborcza do parlamentu. Przypomnijmy. *** Sen o życiu prawdziwym «Czy myślisz, że wśród lemingów są takie, które dostrzegają, albo chociażby przeczuwają katastrofalny finał ślepego biegu? A jeśli tak, to czy próbują skłonić ruchomą masę do zatrzymania się, do zmiany kierunku? No i w jaki sposób próbują je wyrwać z lunatycznego snu?» *** Anonimowy obywatel (Do JS/07/M/376 *** Ssawa
Brakuje sił. Na to by protestować. Na to by oderwać etykietę miłośnika małości, antyglobalisty, lewaka. By odrzucić stygmat ideologii, zacząć bronić ginący świat - w sposób czysty i bezpośredni. |
Odpust Ponad jarmarcznym gwarem dobiega nas proboszczowy głos znad ambony. Panowie w białych koszulach pod świątynnym płotem pobożnie trzymają butelki, wikary z tacą głaszcze jasne główki dziatek. *** Słońce Moja mama kochała słońce. Zawsze przechodziła na słoneczną stronę ulicy i jak słonecznik podnosiła twarz w kierunku światła. Bała się kotów, chociaż podobnie jak one przesuwała się razem ze smugą światła i potrafiła całymi godzinami wygrzewać kark na słońcu. *** Susza
- Dlaczego zawsze mówisz o mojej czarnej skórze?, – pyta. *** Porażka intelektu
Istnieją przesłanki by sądzić, że obok Hiroszimy również 36 000 zmagazynowanych głowic atomowych jak i ledwie przerwany łańcuch wojen pozostawiły w ludziach nieprzetrawiony niepokój, który tylko chwilowo przesłonięty został triumfami dobrej woli przy końcu zimnej wojny czy też przezwyciężeniem apartheidu w Południowej Afryce. |
druga strona wydania ukazała się w sobotę, 21 sierpna |
w ę d r o w i e c © d z i e n n i k a r z e w ę d r o w n i ---hamburg---poznań---warszawa---wrocław--- |